Witajcie!
Przepraszam, że wczoraj nie było postu, ale nie mam za dużo czasu w piątki, więc postanowiłam, że zamiast w piątek, będę dodawać post w sobotę.
Dzisiejszym tematem będzie pyszne ciasto. Wszyscy myślą, że trudno jest upiec bezę i rzadko ją robią. Tak nie jest! Robiłam ją już dwa razy i za każdym razem była wyśmienita. O to przepis:
Składniki na 2 bezy, mniejszą i większą:
- 5 białek
- szczypta soli
- 300g drobnego cukru
- 1 łyżeczka soku z cytryny lub octu winnego
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Składniki na krem:
- 300ml śmietanki kremówki 30/36%
- skórka otarta z połowy cytryny
- 1 łyżka cukru pudru
- 200g świeżych malin
Dodatkowo:
- 300g świeżych malin na wierzch bezy
Wykonanie:
Beza:
- wszystkie składniki na bezę powinny być w temperaturze pokojowej
- przygotowujemy 2 blaszki, na których układamy papier do pieczenia( można blaszki wcześniej posmarować masłem i dopiero nałożyć papier, chodzi o to żeby papier się nam nie przesuwał), na jednym arkuszu rysujemy okrąg o średnicy 20cm, na drugim 15 cm
- białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli, następnie łyżka po łyżce dodajemy cukier nie przerywając miksowania, ubijamy do chwili aż uzyskamy gładką, sztywną i błyszczącą masę bezową. Teraz dopiero dodajemy łyżeczkę soku z cytryny lub octu, miksujemy na sam koniec dodajemy łyżeczkę mąki ziemniaczanej, całość delikatnie mieszamy
- masę wykładamy na większy i mniejszy okręg, wyrównujemy ku górze
- wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C (termoobieg) na 5 minut, po tym czasie, zmniejszamy temperaturę do 140°C ( dalej z włączonym termoobiegiem) i pieczemy 75-80minut, beza powinna się lekko zarumienić,a przy dotyku powinna być chrupka i sucha. Po tym czasie piekarnik wyłączamy ,uchylamy drzwiczki piekarnika i zostawiamy bezę do wystygnięcia na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Krem:
- śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder, następnie dodajemy startą skórkę z cytryny oraz maliny które lekko rozgniatamy widelcem, całość mieszamy
- na talerz/paterę dajemy większą bezę, na nią wykładamy połowę śmietanowego kremu, posypujemy garścią mali i przykrywamy drugą mniejszą bezą na którą wykładamy resztę kremu, na nim układamy pozostałe maliny i gotowe :)
- podajemy najlepiej od razu, przechowujemy w lodówce.
Źródło: http://slodkiezapomnienie.blogspot.com/2016/06/beza-pavlova-z-malinami.html
A teraz zobaczcie jak wygląda ciasto (zdjęcia wykonałam ja)
Mam nadzieję, że Wam zasmakuje. Smacznego !
O mamusi, ale bym zjadła! Czasem człowiek musi sobie pozwolić na taką bombę kaloryczną! :)
OdpowiedzUsuńAle pyszność <3
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Mniam Mniam muszę spróbować wykonać :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Odwdzięczam się za obserwacje :)
Wygląda przepysznie! <3 Może sprobuje ją zrobić :)
OdpowiedzUsuńhttp://brillantirose.blogspot.com/
Wygląda przepysznie! Ach, aż mam ochotę na maliny!
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Wygląda bosko! Genialnie ;D zjadłabym jakby ktoś mnei zaprosił ;D
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o kliknięcie w linki w ostatnim wpisie? Bardzo mi pomożesz. Buziaki ;*
ooo pycha ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;) milosczycieszkola.blogspot.com
Wygląda świetnie ! :*
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacje ? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
Mniam ;) wygląda przepysznie !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx
Zdecydowanie moje ulubione ciasto :3.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Odwdzięczam się za obs ;).
Mmm muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !